sobota, 14 maja 2011

środa, 11 maja 2011

Filcowanie

W końcu w piątek przyszła przesyłka z czesanką. Zaraz wzięłam się za filcowanie, trzeba przyznać, że wciągnęło na maxa :) Mogę się wyżyć, pierwsze filce trochę nieporadne, ale wychodzi mi coraz lepiej :) A oto efekty :